Prace powstały we współpracy uczniów i polonistki, Hanny Banaszczyk

DEFINICJA SAMORZĄDNOŚCI WEDŁUG UCZNIÓW KLASY 1A LO i gimnazjalistów

Uczniowie o samorządności

 

Cytaty z prac uczniów:

 

 

 

Samorządność to niezależność.

 

Samorządność to podejmowanie własnych decyzji.

 

Samorządność oznacza, że gmina rządzi się "sama".

 

Władze gminy, czyli wójt i radni, decydują o tym, na co wydadzą pieniądze i co jest ważne.

 

Gmina o swoich sprawach decyduje i postanawia, co zrobić.

 

Samorządność znaczy to, że gmina jest w dużej mierze niezależna od rządu.

 

 

 

Zalety gminy Długołęka oczami uczniów:

 

 

 

Organizacja czasu wolnego podczas ferii i wakacji, np. warsztatów plastycznych. Daje to możliwość rozwoju, pomaga w integracji, jest źródłem radości i zabawy.

 

Zaletą gminy jest cisza, która pomaga w kontemplacji. Ta cisza oraz spokój przyciągają Wrocławian.

 

Podatki są niższe niż w mieście.

 

Pomoc potrzebującym za pośrednictwem ośrodka pomocy społecznej.

 

Szybkie załatwianie spraw.

 

Szeroka gama szkół: podstawówki, gimnazja, liceum.

 

Organizowanie dni Długołęki, co jest okazją do corocznego świętowania przynależności do gminy.

 

Doradzanie rolnikom w sprawach dotacji.

 

Dofinansowywanie biletów autobusowych do szkół.

 

 

 

Wady gminy Długołęka wg uczniów:

 

 

 

Zły dojazd do Wrocławia z niektórych miejscowości; mało kursów, co utrudnia dojazd młodzieży do szkół. Brak połączeń z niektórych miejsc w weekendy. Mieszkańcy bez aut są uziemieni.

 

Brak autobusów nocnych.

 

W wielu miejscowościach po pierwszym lepszym deszczu można wyjąć kajak i płynąć po błocie.

 

Młodzież mało może skorzystać z funduszy europejskich.

 

Niedostateczne nakłady na szkoły.

 

Problemy z segregacją śmieci, koło śmietników robi się bałagan.

 

• Samorządność jest to samodzielne i niezależne działanie pewnej grupy społecznej w celu zarządzania własnymi sprawami za pośrednictwem przedstawicieli.  Dzięki samorządności wyodrębniona grupa społeczna może w sposób zorganizowany decydować o istotnych dla siebie sprawach za pośrednictwem wybranego przedstawiciela.

Martyna Cupryś, Sandra Jurek

 

• Samorządność jest to samodzielne decydowanie o swojej osobie, swoich czynach. Osoba samorządna podejmuje we własnym imieniu decyzje i działania. Jest odpowiedzialna. Potrafi być asertywna i dbająca o swoje sprawy. Powinna słuchać innych i przyznawać się do słabości i  popełnionych przez siebie błędów.

Zdolność do samorządnego podejmowania decyzji, bez względu na ich wagę. Odpowiedzialne działanie na rzecz innych i samego siebie. Funkcjonowanie danej grupy w określonym obszarze. Wspólne podejmowanie decyzji oraz ponoszenie ewentualnych strat lub konsekwencji.

Marta Gruszka, Patryk Markowicz

 

• Samorządność oznacza samodzielność w zarządzaniu. Jest to podejmowanie samodzielnych i własnych decyzji. Rządzimy sobą i kierujemy. Samorządność być może wiąże się z odpowiedzialnością, ponieważ kiedy podejmie się decyzję, trzeba  ponieść za nią odpowiedzialność. Przykładem może być samorząd szkolny. Przedstawiciele uczniów sami rządzą, dają pomysły i sami je realizują.

Ewelina Skomra, Aleksandra Berdowska

 

• Samorządność są to przywilej, ale i obowiązek.  
• Justyna Piotrowicz, Marcin Szczykutowicz

 

• Samorządność jest to samodzielność i niezależność w zarządzaniu.

Agata Sęcio, Aleksandra Muter

.....................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

 

Długołęka dawniej i dzisiaj w oczach pani Sołtys – Jadwigi Korcik

 

 

         Pani Jadwiga Korcik jest człowiekiem, który pojmuje samorządność jako aktywność. Rozumie, ze jej zaangażowanie może wpłynąć na kształt rzeczywistości   zewnętrznej, dlatego pełni funkcję sołtysa gminy od 2003 roku, obecnie jest to jej druga kadencja. Po przejściu na emeryturę mogła zająć się życiem prywatnym, ale  wstąpiła do środowiskowego koła PCK, które ma siedzibę naprzeciw szkoły w Długołęce.  To się nazywa zaangażowanie!

         Funkcja, którą pełni pani Korcik jest niezwykle czasochłonna. Statut określa sołectwo jako jednostkę urzędniczą urzędy gminy. Pani Jadwiga jest łącznikiem między społecznością Długołęki, a urzędem gminy. Bierze udział w komisjach ustalających wykonanie danych remontów, modernizacji naszej miejscowości oraz podpisuje odbiory dokonanych prac. Praca sołtysa jest bardzo aktywna, wymaga wielu poświęceń, umiejętności dyplomatycznych i dobrych kontaktów z ludźmi.  Pani Jadwiga twierdzi, iż współpraca z radą sołecką układa się dobrze i nie ma większych problemów.

         Największym sukcesem, jaki udało się osiągnąć w Długołęce, było przerobienie dróg powiatowych, czyli ulic Broniewskiego, Wiejskiej i Wschodniej. Na decyzję uchwalającą przerobienie owych dróg musiano bardzo długo czekać. Była to ciężka sprawa, ale udało się. Pani Sołtys zaangażowała się w tę działalność, pisała protokoły, kontaktowała się w Urzędem Gminy.  Kolejnym znaczącym sukcesem jest budowa ośrodka zdrowia przy ulicy Wrocławskiej. Pani Jadwiga składała również wnioski  o budowę parkingu przy szkole w Długołęce. Tutaj rola pani Sołtys była również istotna. Na barki sołtysa i rady spadło także przekazanie do użytku publicznego Gminnego Ośrodka Kultury. Pani Korcik bierze czynny udział w organizacji corocznych dożynek w naszej gminie.

         Aktualnie głównym problemem w naszej gminie, co także dotyka panią Sołtys, jest wywożenie śmieci do lasu  oraz okolicznych rowów odwadniających. W Długołęce są rozmieszczone pojemniki na odpady – szkło, plastik, jednak mieszkańcy gminy nie biorą sobie do serca tego, że odpady należy segregować. Inną sprawą w naszej gminie jest dokończenie prac związanych z kanalizacją. Szamba w XXI wieku ?!

         Pani Jadwiga Korcik jest mocno związana z Długołęką, kocha ją, gdyż żyje tutaj od dziecka. Porównuje Długołękę sprzed kilkudziesięciu lat z obecną. Uznała ze nastąpiło wiele ważnych i pozytywnych zmian, a gmina aktualnie jest całkiem inna niż ta dawna.  Stale się rozwija, postępuje do przodu, dołożono do tego wiele starań, ludzkiej pracy i funduszy. Nasza gmina posiada korzystne położenie, co stwarza dogodne warunki dla inwestorów, którzy dbają o rozwój Długołęki, np.: Toyota, Volvo, Selgros.

         Czasem pani Sołtys zauważa, że mieszkańcy nie myślą o samorządności. Często na zebraniach bądź spotkaniach, gdzie są rozwiązywane problemy gminy, pojawia się zaledwie 20% mieszkańców. To jest niedobre!

         W roli sołtysa Pani Jadwiga odnajduje się świetnie, może pomagać ludziom, gminie i przynosi jej to radość. Ma ogromny bagaż doświadczeń z samorządnością, co wpływa na jej profesjonalizm. Chyba wszyscy jesteśmy zadowoleni z naszej pani Sołtys.

 

 

Opracowały:

Anna Miroforidu

Agata Parzóch

Aleksandra Biedrzycka

Marta Kocińska

Bartek Grobelny

.......................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

MŁODZIEŻOWA AKCJA OBYWATELSKA – 20 LAT WSPÓLNIE

 

            Do kampanii edukacyjnej (prowadzonej w ramach Roku Historii Najnowszej z inicjatywy Ministerstwa Edukacji Narodowej ) zgłosił się także Zespół Licealno – Gimnazjalny z Długołęki. Szkoła zdecydował się na udział w projekcie, ponieważ ma na swoim koncie wiele sukcesów dziennikarskich, np. wzięli udział w warsztatach prasowych i radiowych, konkursach dotyczących samorządu gminy, np. na temat herbu gminy. Dla uczniów jest to kolejny etap sprawdzenia swoich umiejętności i wiedzy na temat samorządności. Jednym zadań było opracowanie, na podstawie wywiadów i sond, pojęcia samorządności, która w słownikach  definiowana jest jako powierzenie przez państwo realizacji różnego rodzaju zadań z zakresu administracji publicznej zrzeszeniom osób, których dotyczą skutki wykonywanych zadań. Temat ten ściśle wiąże się z władzą, dlatego udział w projekcie ma być symbolem postawy uczniów zaangażowanych w życie społeczne. Nasz projekt jest okazją do podsumowania działalności gminy, określenia jej osiągnięć i pokazania ewentualnych niedociągnięć. Swoją pracę opieramy na trzech zagadnieniach – sukcesy, porażki i zmiany w gminie. Udało nam się przeprowadzić krótkie wywiady, m.in. z byłym radnym gminy Długołęka, zastępcą wójta, studentem, rodzicem oraz byłym nauczycielem historii. Przeprowadziliśmy również sondę uliczną na temat sukcesów i zmian w naszej gminie. Ustaliliśmy, że największą zmianą dokonaną naszej gminie jest poprawa sytuacji dotyczącej kanalizacji (powstanie kanalizacji w wielu miejscowościach, np. w Długołęce) czy dróg ( nowe, utwardzane drogi zamiast kałuż i dziur ). Jednak oprócz cech, które wyróżniają gminę, mieszkańcy wspominają także o wadach i o tym, co można by poprawić w funkcjonowaniu naszego samorządu. Jedną z wad jest brak komunikacji wójta oraz rady gminy z mieszkańcami, co nie pozwala na konsultowanie projektów dotyczących, np. budowy lub przebudowy obiektów publicznego użytku.  To głównie wpłynęło na kształt projektu -

chcielibyśmy zdefiniować pojęcie  samorządności,  ukazać, jak mieszkańcy gminy postrzegają jej atuty,a jak  niedociągnięcia.

 

 

Monika Klapa

Małgorzata Gałdzińska

.....................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

 

 

 

Ocena działalności Gminy Długołęka -   wywiad z mieszkańcem, Krzysztofem Legięciem

 

 

 

Na co dzień, choćby idąc do szkoły, mogę zauważyć działalność Samorządu Gminy Długołęka na terenie mojej miejscowości. Jednak zaciekawiło mnie to, czy również i inni mieszkańcy Długołęki dostrzegają te zmiany. Postanowiłam więc przeprowadzić wywiad z osobą, która w sposób obiektywny i moim zdaniem  uczciwy oceniłaby postępy w  mojej gminie. Na rozmówcę wybrałam mojego tatę – Krzysztofa Legięcia. Na pytanie jak ocenia działalność Gminy Długołęka, odpowiedział następująco : 

 

- W Długołęce mieszkam wraz z żoną i córkami od dziesięciu lat. W okresie tym następowało tu wiele zmian, w szczególności w zakresie infrastruktury dróg i kanalizacji. Jeszcze w dwutysięcznym roku pamiętam, że ul. Szkolna, przy której mieszkam, nie miała utwardzonej nawierzchni. W dodatku co dwa tygodnie beczkowozy wywoziły tą drogą nieczystości… Jednak słuszne decyzje, podejmowane przez władze Gminy, tj. instalacja kanalizacji, a następnie utwardzenie dróg, były  proekologiczne. sprzyjały życiu mieszkańców i ruchowi samochodowemu. W ślad za rozbudową kanalizacji przystąpiono także do budowy oczyszczalni ścieków w Mirkowie.

Lepsze drogi wewnątrz Gminy, jak i  wyremontowana droga powiatowa, spowodowały zwiększenie  ruchu ciężkich pojazdów, a co za tym idzie , przekroczenie dopuszczalnych norm poziomu hałasu oraz drgań budynków mieszkalnych  zwłaszcza przy ulicy Broniewskiego. Władze Gminy  powinny podjąć zdecydowane działania zmierzające do zakazu lub ograniczenia ruchu  na terenie Długołęki w ten sposób, aby nie przejeżdżały tędy pojazdy o ciężarze większym niż 3,5 tony. Należy jednak  pogodzić interesy dużych firm , szczególnie budowlanych znajdujących się na terenie Gminy, poprzez  budowę specjalnych dróg łączących te przedsiębiorstwa z drogą krajową nr 8. Z drugiej strony jednak  działalność wszelkich zakładów pozostaje w szeroko rozumianym interesie  Gminy. Podatki od nieruchomości i inne daniny publiczno prawne, uzyskiwane w związku ich działalnością  stanowią znaczne dochody budżetu gminy.

Stoimy więc przed dylematem :  wybrać spokój  mieszkańców, izolując gminę od dużych przedsiębiorstw, czy też postawić na zwiększenie jej finansowych dochodów ?

Gmina,  a zdrowie i edukacja…

Należy pozytywnie ocenić działalność Samorządu Gminy w zakresie edukacji i ochrony zdrowia. Do  jego zadań własnych należy bowiem dbanie o prawidłowy rozwój dzieci i młodzieży, co realizowane jest  na terenie Długołęki choćby  w Zespole Szkół. W ostatnich latach pod tym względem nastąpiła poprawa w dziedzinie warunków  nauki i rekreacji,  np. poprzez remont i wymianę okien  w szkole oraz  budowę boiska wielofunkcyjnego. Na pochwałę zasługuje również  decyzja o adaptacji, wyremontowaniu starego budynku szkoły i  uruchomieniu tam  Gminnego Ośrodka Kultury w 2004 roku. Dzięki temu dzieci i młodzież mogą rozwijać swoje zainteresowania lingwistyczne, artystyczne itp. Natomiast dorośli mieszkańcy mogą się tam spotykać na festynach i imprezach okolicznościowych. Z kolei rozwój ochrony zdrowia, doskonale widać na przykładzie inicjatywy  powiększenia i odświeżenia ośrodka zdrowia w Długołęce.

 

 

Kontakt Samorządu z mieszkańcami

   Uważam, że przedstawiciele władz Gminy są pozytywnie nastawieni na kontakt z mieszkańcami (również z młodzieżą). Dorośli mogą brać udział w otwartych zgromadzeniach rad gminy, natomiast dla młodzieży utworzono program współpracy w postaci Młodzieżowej Rady Gminy, w której skład wchodzą młodzi ludzie wybrani dzięki głosowaniom w wewnątrzszkolnych wyborach.

 

Z mojego punktu widzenia, jest to wspaniały pomysł, by zachęcić młodych ludzi do angażowania w życie społeczne gminy, a w przyszłości pełnienia odpowiedzialnych funkcji samorządowych gmin, powiatów itp.

 

Sugestie

   Z tego, co mi wiadomo władze Gminy korzystają przy realizacji swoich planów z funduszy europejskich, a także wspierają organizacje   pozarządowe. Jak najbardziej pochwalam takie działania. Natomiast z postulatów zgłaszanych i oczekiwanych  nie tylko przez młodzież, władze powinny rozważyć projekt bezprzewodowego Internetu, z którego bezpłatnie  korzystać mogliby mieszkańcy całej Gminy.

 Należy również dalej popierać takie inicjatywy jak zrealizowana budowa  kortów tenisowych, a  w przyszłości wesprzeć finansowo zabudowane ich tak, aby można było korzystać z nich przez cały rok.

Podczas remontu ul. Broniewskiego w Długołęce , wycięto wiele starych drzew, które wchłaniały emitowane przez pojazdy zanieczyszczenia przy tej drodze . Myślę, że słusznym byłoby rozważenie planu zasadzenia nowych drzew, które w sposób naturalny chroniłyby środowisko, a przy tym zdrowie mieszkańców.

Gmina powinna wspierać osoby chcące otworzyć własną działalność gospodarczą. Na przykład w formie szkoleń, pomocy finansowej oraz wynajmu pomieszczeń lub terenów po preferencyjnych  stawkach. Dotyczy to w szczególności młodych ludzi chcących rozpocząć karierę na własny rachunek, mających wiele ciekawych pomysłów lecz obawiających się trudności formalnych związanych z ich wdrożeniem.

Władze gminy powinny w porozumieniu z PKP zadbać o bezpieczeństwo (szczególnie pieszych i osób niepełnosprawnych) na przejazdach kolejowych.

 

Reasumując, życie na terenie gminy ma swoje plusy i minusy. Jednak bardzo wiele zależy od władz samorządowych i samych mieszkańców. Od właściwych decyzji zależy, to czy niemałe przychody finansowe gminy będą należycie spożytkowane, a mieszkańcy będą żyli zdrowo i bezpiecznie. Oceniając minione dziesięciolecie stwierdzić można , że sukcesów było znacznie więcej niż porażek. Wybranym przez mieszkańców władzom samorządowym należy życzyć  podejmowania zawsze trafnych decyzji  i powodzenia w ich realizacji. Władze jednak nigdy niech nie zapominają, że zostały  ustanowione z woli ludzi i jeśli zawiodą jego zaufanie, odejdą w niesławie.

 

......................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Wywiad z Katarzyną Morelowską

 

 „Mamusiu, jak wyglądała Długołęka ponad 20 lat temu?” - zaczęłam swój wywiad takim pytanie zdanym mojej Mamie. Katarzyna Morelowska chętnie wspominała lata młodości. We wspomnieniach ukazała obraz Długołęki jako wsi w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Po ulicach jeździły zaprzęgi konne, wozy z sianem i ziemniakami. Drogi były pełne dziur, po których ciężko było się poruszać. Głównymi środkami komunikacji były autobusy i pociągi, gdyż samochody nie były takie popularne.

Długołęka składała się głównie z dróg polnych, przez które przejście było nie lada wyczynem, zwłaszcza w okresie jesiennym.

Pani Katarzyna z uśmiechem na twarzy wspomina foliowe worki oraz kalosze, które nakładała na nogi, gdy pogoda była naprawdę kiepska. Pamięta także  długie kolejki
w sklepach i oczekiwanie po to, aby zakupić zwykły produkt. Równie trudno było dostać węgiel potrzebny do pieca, po którego ludzie nieraz ustawiali się w kolejce od
2 w nocy. Palenie w piecu sprawiało największą trudność w życiu mieszkańców Długołęki.

Pani Morelowska zauważyła wiele zmian w gminie od czasów swojej młodości. Powstało wiele instytucji, wyremontowano ulice, założono kanalizację. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilkanaście lat temu mieszkańcy gminy musieli korzystać
z własnej studni.

Zmiany i to na lepsze, aby tak dalej.

 

Marcelina Morelowska

.....................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

 

 

Wywiad z  byłym radnym  Grzegorzem Karwaszem

 

Czym jest według pana samorządność?

Jeśli chodzi o gminę, to chyba odpowiedź  zawarta jest w wyrażeniu:  samorząd terytorialny. Rozumiem to w ten sposób, że na pewnym obszarze społeczność  lokalna w pewnym zakresie rządzi się sama poprzez swoich przedstawicieli  i poprzez radę np. gminy;  że w tych obszarach działania, które nie wchodzą w zakres kompetencji , decyduje wola miejscowej, zamieszkałej na danym obszarze ludności.  To jest właśnie samorządność w moim rozumieniu , dbanie o własne środowisko, w którym żyjemy. A realizuje się to najczęściej poprzez  władze samorządowe: radę gminy, radę powiatu , czy sejmik wojewódzki.

Jaka jest według pana rola samorządu ?

Odpowiedź na to pytanie zawiera się już w poprzednim.  Rolą samorządu jest być władzą na danym terenie, decydującą o sprawach, które leżą w jej kompetencjach.  Z reguły jest władzą jedyną, chyba że w sytuacjach awaryjnych  np. kiedy z jakiś przewidzianych prawem przyczyn rada zostaje zawieszona w swoich prawach i wtedy jest wyznaczany przez państwo komisarz,  który na jakiś określony czas sprawuje władzę np. w gminie.

 A jak zmieniła się pana zdaniem gmina przez ostatnie 20 lat?

Zmieniła się całkowicie,  zmieniła się diametralnie, osiągnęła, moim zdaniem, przez te lata wysoki stopień samorządności. W naszej gminie nie od razu układało się tak, że ten samorząd działał jako samorząd, ciążyły na nim przyzwyczajenia i układy z przeszłości. W przeszłości, zanim nastąpiły zmiany ustrojowe, w gminach był niewielki zakres autonomii.  Mogę powiedzieć, że w  naszej gminie po  prawie 10 latach zaczęło to funkcjonować w sposób cokolwiek samodzielny. Gmina zmieniła się bardzo , teraz jest samorząd taki, jaki powinien być.  Jest rada gminy, po jej funkcjonowaniu  widać, że działania ukierunkowane są na zaspokajanie  interesów mieszkańców, bo przecież po to jest nasz samorząd, który po to powstał, by mieszkańcy sprawowali władzę poprzez swoich przedstawicieli. Żeby działali w swoim interesie, ten interes musi być jakoś   skorelowany z interesami innymi, (otoczenia, całego kraju, powiatu, miasta, które jest w pobliżu). Zasadnicza zmiana jest taka, że kiedyś te działania zaspokajały  interesy jakiejś niewielkiej grupy. Dzisiaj według mojej oceny  jest to w wielkim stopniu działanie na rzecz wszystkich mieszkańców. Jak się zmieniło? Wyraźnie widać że jest prowadzona rozsądna gospodarka. Jakieś 12-13 lat temu napisałem list otwarty do mieszkańców: że nasze wioski są w strasznym, opłakanym stanie, że są bardzo zaniedbanie, że  wszędzie są śmieci, że, owszem, widać  miejsca uporządkowane, zadbane , piękne , ale one należą tylko do osób prywatnych, a wszystko, co jest własnością wspólną, na przykład kościół i jego otoczenie, plebania także,  to wszystko chyli się ku ruinie, nie widać tam gospodarza. To nie jest akurat zadanie samorządu terytorialnego, ale tak się złożyło, że i to było w strasznym stanie. I kiedy napisałem ten list otwarty, to widziałem,  że ludzie byli zdziwieni: co ten gość by od nas chciał,żebyśmy sprzątali śmieci?   My jesteśmy radnymi od istotnych spraw! W  tamtym czasie gmina z trudem spełniała jakieś swoje podstawowe zadania, to znaczy, wydawała  dokumenty, które musiała wtedy wydawać,  pozwolenia na budowę  na przykład,  a poza tym zajmowała się jedynie szkołami, ich budową, budową wiat. Radni poddawali bowiem pod dyskusję nasze budowy wiat przystankowych i tym się podniecali przez całe lata. Niekiedy są to rzeczy bardzo niewielkie, ale dzisiaj taka wiata ma wartość kilku tysięcy złotych. I 10 lat temu było tak, że  ludzie się temu dziwili, że np. gospodarka odpadami, śmieciami, nie należy także do rady. Dzisiaj nasze gminy wyglądają, przynajmniej w wielu fragmentach, całkiem współcześnie, jest jeszcze wiele do zrobienia, ale jest to bardziej związane  z burzliwym,  gwałtownym rozwojem. Nie wszystko daje się zrobić w takim tempie, jakie byłoby potrzebne, myślę tutaj o drogach, kanalizacji, szkole.  Ale myślę, że w znakomitej większości przypadków gmina dobrze prowadzi gospodarkę w tym zakresie, który do niej należy.

  Jakie są pana zdaniem wady i zalety gminy Długołęka?

 Wady i zalety? Zaletą na pewno jest atrakcyjne położenie w pobliżu dużego, popularnego i modnego miasta, jednego z lepszych w Polsce i czas obecny, w którym zauważamy trend do osiedlania się w pobliżu takich miast, falę osadnictwa podmiejskiego, sprawia, że Długołęka na pewno jest atrakcyjnym terenem dla ludzi chcących mieszkać poza samym miastem, dochodzi do tego fakt, że w mieście jest trudno o działki pod budownictwo indywidualne. Zaletą jest na pewno dobra komunikacja przy trasie wyjazdowej na Warszawę, gdzie dojazd do Długołęki jest wygodniejszy, szybszy, niż  do tych miejscowości, które nie leżą przy tak dużych drogach. Zaletą są też nienajbrzydsze przyrodnicze  tereny, ciekawsze niż w kierunku na Jelcz- Laskowice , gdzie jest dużo podmokłych terenów, bagien , no, co kto lubi, ale tutaj krajobraz jest  bardziej urozmaicony po prostu.  Zaletą jest też to, że teren gminy jest celem wielu działań inwestycyjnych, przemysłu, działalności gospodarczych, co pozwala mieć duże przychody i duży budżet. Wadą jest zapewne wielkość gminy; jest bardzo duża i zróżnicowana  pod względem zajęć ludności, jest cześć rolnicza, położona bardziej w kierunku  Trzebnicy , Oleśnicy i jest część przy trasie, przy ósemce,  która jest zurbanizowana i zajęcia ludności związane są z działalnością produkcyjną, handlową  i z pracą we Wrocławiu. Wielkość  powoduje, że urząd gminy ma bardzo wiele  różnych zadań  i być może nie jest w stanie wszystkiego  właściwie dopilnować. Natomiast daje to duże możliwości  finansowe, trzeba powiedzieć że tutaj bardzo poprawiło się zarządzanie, nauczono się tego, nauczono się prowadzić inwestycje w miarę dobrze i sprawnie. Rozwój powoduje, że wciąż rodzą się nowe potrzeby. Wyrastają całe kilometry kwadratowe, dziesiątki, setki nowych ulic w miejscowościach takich jak Długołęka, Kiełczów. Wadą jest też to , że przy tych głównych trasach przez wioski domy wyglądają najgorzej, są tam jeszcze stare budynki, które często nie mają właścicieli, albo mają takich, którzy nie mają pomysłu, lub możliwości, by coś z tym zrobić , więc straszą swym widokiem. Wiadomo, jeśli ktoś kupuje  działkę, by tam coś zbudować,  ma jakiś zamiar, środki  i w krótkim czasie zagospodarowuje to  porządnie. Natomiast tam, gdzie są jakieś ciągnące się od pokoleń  stosunki własnościowe, gdzie ktoś coś odziedziczył i nie wie, co z tym zrobić, to wygląda to marnie. Wskutek tego najgorzej prezentują się te wioski, gdy jedzie się główną ulicą. Jeśli ta ulica jest wyremontowana, zrobiona porządnie jak w  Długołęce, to wygląd miejscowości  i obraz, który ma  odwiedzający, od razu jest odpowiednio lepszy, korzystniejszy. Jeżeli   główne ulice, tak jak to jest w Kiełczowie, nie są wyremontowane, do tego dochodzą ruiny po obydwóch stronach, brak chodników, brak ścieżek dla pieszych, to powoduje to wrażenie ogólnego bałaganu, zaniedbania. Największa zmorą w takich miejscowościach nadal jest błoto, brak kanalizacji, który sprawia ,że mieszkańcy  wiodą trudne życie. W tygodniu toną w błocie, a w weekendy toną w smrodzie. Przy tak gęstej zabudowie brak instalacji bardzo utrudnia życie. Z powodu  swojej  wielkości gmina jest  więc na pewno trudnym obiektem zarządzania; z powodu jej mieszanego charakteru: rolniczego i przemysłowego pojawiają się konflikty interesów;  trudno czasem wypracować odpowiedni kierunek i wymyśleć, co robić  najpierw, w jakiej działać kolejności i uzyskać na to zgodę wszystkich.

 

Monika Klapa

Martyna Owczarek

......................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

 

Wywiad z Panią Elżbietą Turczyk

 

 

 

Korzystnie zmieniać miejsce życia

Jaka jest według pani definicja samorządności?

Samorządność jest wtedy, kiedy ludzie mają wpływ na wybór tych osób, które później decydują o tym, co w gminie się dzieje. Zresztą,  nie tylko w gminie, ale w ogóle w państwie każdy powinien brać udział w wyborach, wybierać swojego kandydata, a później wymagać od niego, żeby rozliczał się z tego, co robi.  Kandydat natomiast powinien  prezentować swoich wyborców i starać się zmieniać na korzyść miejsce życia, poprawiać relacje również w danych miejscowościach

Jak według pani zmieniła się gmina na przestrzeni  20 lat?

Moim zdaniem bardzo mocno. Po pierwsze powiem z perspektywy własnego podwórka, czyli szkoły: szkolnictwo bardzo zmieniło się na korzyść , powstało wiele nowych szkół , a te, które były, zostały wyremontowane, utworzono w nich bardzo dobre warunki do pracy, przede wszystkim dla  dla uczniów, ale i dla pracowników szkół.

Natomiast jeśli chodzi o całą  gminę, to na pewno wiele dróg zmieniło swój wygląd, wiele miejscowości zostało oświetlonych, w wiele miejsc można dojechać, kiedyś było to trudno. Wiele inwestycji się pojawiło: wodociągi są już chyba w większości miejscowości, kanalizacja w coraz większej liczbie miejscowości, oczyszczalnia ścieków, do której dziś wywozi się nieczystości płynne, a jeszcze parę lat temu wwożono je np. na pola, czy pod okna domu. Zatem generalnie widać te zmiany. Przede wszystkim gospodarcze, które zachodzą z korzyścią dla wszystkich mieszkańców gminy.

Plusy i minusy gminy?

Plusów jest ogrom. Przede wszystkim takie, że przeprowadza się w gminie dużo inwestycji , że w gminie pozyskiwane są środki zewnętrzne z Unii Europejskiej i  dzięki tym finansom można inwestycje kontynuować. Zmieniła się świadomość ludzi, ludzie zdają sobie sprawę z tego, że na wiele rzeczy mają wpływ. Dlatego też, jak sądzę, biorą udział w wyborach , ale zarazem wymagają od tych, którzy ich reprezentują, aby o interesy dbali.

Minusy?  Pewnie jak wszędzie są. Nie wszyscy się angażują , są ludzie, którzy dużo chcą od innych, od siebie wiele nie wymagają. To jest obraz typowy, tak jest chyba  w całej Polsce. Natomiast wydaje mi się, że w gminie dostrzec można więcej pozytywnych stron, co na pewno jest doceniane w całym kraju, na różnych turniejach czy w wielu rożnego rodzaju klasyfikacjach gmin.

.....................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

 

 

Rada młodzieżowa, coś fajneg ,cieszę się tym imponuje mi ich zaangażowanie

Jak zmieniła się gmina na przestrzeni 20 lat?

Można zacząć od liczb – liczby bowiem wiele mówią. O zmianach, jakie zaszły w gminie, możemy np. dowiedzieć się z analizy budżetu gminy, zwłaszcza w zakresie wydatków inwestycyjnych. Gmina rozwija się, stała się atrakcyjnym miejscem i dla przedsiębiorców ( stawiają tu np. swoje salony dilerzy samochodowi) i dla ludzi, których urzekają piękne i przyjazne miejsca do zamieszkania. W latach 90 ilość osób zameldowanych wynosiła 14-15 000, zaś w 2000 roku wzrosła ona do około 17 600.Wzrost liczby mieszkańców przekraczający 20 000 osób spowodował, że od 2002 roku zmieniono sposób zarządzania gminą, i w efekcie decyzje podejmowane są przez wójta oraz radę gminy.

  Kiedyś. Była to gmina typowo wiejska
  
Kiedy za czasów Edwarda Gierka opracowano reformę administracyjną i utworzono gminy, nasza była podzielona na dwie mniejsze: gminę Długołęka i gminę Łozina. Zmiana systemu władzy spowodowała, że zostały one połączone w jedną. Wcześniej były rady narodowe oraz naczelnik gminy. Obecnie organem wykonawczym jest wójt gminy. Ale do roku 2002 w gminie rządził zarząd - organ kolegialny, złożony z wójta oraz 3-4 innych członków rady gminy.

Przewodnik po strukturach dla niewtajemniczonych

Sprawowanie władzy na terenie gminy przypomina struktury państwowe: rada podejmuje uchwały tak jak sejm tylko, że na mniejszym obszarze, zaś wójt gminy działa jak premier i rząd.  Ilość osób w radzie ulegała zmianie: od 2002 roku w jej skład wchodzi 15 osób (wcześniej liczyła ona 24).

W ramach rady są tworzone komisje np. komisja oświaty. One opiniują, doradzają  w sprawach projektów, które następnie wójt gminy przygotowuje, a rada gminy uchwala.

W związku z przekroczeniem przez gminę progu 20 000 tys. mieszkańców, wybory samorządowe, które odbędą się  w listopadzie, zmienią swą formę. Będziemy głosować nie tyle na  osobę, co na  ugrupowanie, z którego się wywodzi, mając na uwadze komitet wyborczy , który musi przekroczyć próg 5 %. Wójta nadal wybierać będziemy  w wyborach bezpośrednich. Do tej pory wybieraliśmy 15 radnych w 13 okręgach wyborczych. Połączone były ze sobą  2-3 miejscowości  i z nich wybieraliśmy  jednego, ewentualnie dwóch  radnych. Wybór odbywał się w Długołęce i Kiełczowie  z uwagi na liczbę mieszkańców. W tej chwili  są 4 okręgi wyborcze,  a  w każdym okręgu będzie nie mniej niż 5 radnych.  Małe okręgi wyborcze składające się z 2-3 miejscowości będą połączone w duże „molochy”, czyli jeden okręg wyborczy będzie obejmował 10-12 miejscowości.

Czym możemy się pochwalić?

Przede wszystkim możemy się pochwalić ludźmi, bo myślę, że są ludzie są najważniejsi. Młodzi, wykształceni, stanowią zaplecze intelektualne Wrocławia. Możemy się pochwalić szybkim, dynamicznym rozwojem gminy, rosnącą ilością mieszkańców, budżetem, który od lat 80. pięciokrotnie się zwiększył. Inwestycjami wynoszącymi prawie 50 mln zł., które realizujemy
w budowie dróg, kanalizacji , wodociągów (gmina jest zwodociągowana prawie w 100 %).

Co jeszcze jest atutem gminy?

Dobre położenie, blisko Wrocławia, niezły system komunikacji zbiorowej. Gmina ma obowiązek zorganizować transport zbiorowy tylko na swoim terenie, fakt, że jeździ autobus do Wrocławia, to jest ukłon miasta w naszym kierunku. Od września prawdopodobnie powstanie nowy system komunikacji zbiorowej, który będzie obsługiwał więcej miejscowości. Część tych linii będzie obsługiwana i utrzymywana wspólnie z miastem Wrocław, część, niestety, tylko przez gminę Długołęka. Nakłady na transport zbiorowy to 2, 5 mln zł. Jak dojdą kolejne linie, kwota wzrośnie do 4 mln zł. Są miejscowości, które w ogóle nie mają komunikacji zbiorowej. np. Węgrów. Długołęka ma około 90 autobusów dziennie, a Węgrów  3. Czy mieszkańcy, Długołęki, Mirkowa mają inne potrzeby niż my? Nie. Trzeba pamiętać, że nie ma lepszych i gorszych, wszyscy jesteśmy równi.

Problemem jest kanalizacja gminy. W tamtym roku skończyliśmy budowę oczyszczalni ścieków. Wyznaczamy nowe miejscowości, bo taki jest wymóg Unii Europejskiej. Do 2015 r. należy skanalizować całość gminy, nie wiem, czy będzie to możliwe w tak krótkim terminie. Dwie trzecie nakładów inwestycyjnych idzie na inwestycje kanalizacyjne. To nie są nakłady widoczne, one idą w ziemię i nie każdy to dostrzega, jak nową drogę lub oświetlenie.

 A jakie są porażki?

Trudno mówić o porażkach, ale na pewno wielką porażką jest to, że oczekiwania mieszkańców są większe w stosunku do tego, co możemy zrobić. Zasługi tej gminy i jej rozwój dostrzegają osoby z zewnątrz, instytuty zewnętrzne. Dostaliśmy w tamtym roku kolejny raz certyfikat „gminy fair play”, dostaliśmy certyfikat „Teraz Polska”. Otrzymaliśmy wiele nagród w województwie dolnośląskim za dynamiczny rozwój. Niektórzy mieszkańcy tego nie dostrzegają, lepszą opinię mamy na zewnątrz niż u siebie, co jest smutne i typowo polskie. Przede wszystkim chodzi o pieniądze, bo gdyby były, to by się inwestowało. Problemem jest też kwestia środków unijnych, które moglibyśmy wykorzystać w naszej gminie. Środki są, ale trudno jest nam je otrzymać, bo jesteśmy za bogatą gminą. Moim zdaniem nie powinno być takiego kryterium, bogata gmina czy niebogata. Kryterium powinna być ocena funkcjonowania gminy i możliwości korzystnego zagospodarowania środków.

 

.....................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

 

 

Głos  Zdzisława NOWAKOWSKIEGO na temat zalet i wad gminy

 

Żeby odpowiedzieć na pytanie o wady i zalety gminy Długołęka, trzeba zapoznać się z ustawą o działalności samorządu lokalnego. Dobrze będzie dla pełnego obrazu spojrzeć na zagadnienie z punktu widzenia zadań własnych gminy. Artykuł 7 ustawy zawiera 15 punktów dotyczących zadań gminy.

Punkt pierwszy, na przykład, dotyczy środowiska. W naszej gminie istnieje plan przestrzennego zagospodarowania, powstały oczyszczalnie ścieków i miejsca, w których gromadzi się odpady. Sądzę jednak, że nie dba się należycie o parki. Rażą śmietniska urządzone w najpiękniejszych ich częściach.

W punkcie drugim jest mowa o drogach. Nasza gmina może pochwalić się  utwardzonymi drogami na terenach wiejskich. Bez wątpienia dobre jest to, że  zajęto się sprawą organizacji ruchu,  chociażby poprzez sygnalizację świetlną.

Punkt trzeci dotyczy stanu wód na terenie gminy. W tym miejscu trzeba wspomnieć, że nie ma urządzeń utylizacyjnych, ale są one zastępowane pojemnikami na śmieci. Gmina nie poradziła sobie w sposób doskonały z zanieczyszczeniami wód - oczyszczalnie jedynie mielą ścieki, które z powrotem trafiają do obiegu. Zresztą oczyszczalnia od początku była niesprawna pod tym względem.

Inny punkt artykułu dotyczy lokalnego transportu zbiorowego. Z radością zauważam korzystne zmiany, gmina bardzo dobrze poradziła sobie z komunikacją między gminą a miastem.

Kolejny punkt, traktujący  o ochronie zdrowia, przywołuje niepokojące problemy. Bez wątpienia na pochwałę zasługuje  budowa nowych ośrodków zdrowia w Długołęce i Brzeziej Łące. Niestety, mieszkańców niepokoi zwolnienie dobrych lekarzy. Ich zdaniem wpływa to niekorzystnie na działanie placówek.

Punkt szósty, dotyczący opieki społecznej, pominę, wolę zostawić wypowiadanie się na ten temat osobie odpowiedniej do tego.

Inne punkty poruszają temat oświaty i życia kulturalnego w gminie, także kultury fizycznej. Tutaj należy wspomnieć o placówkach edukacyjnych znajdujących się na terenie gminy wraz odnowionymi, dużymi salami gimnastycznymi, nowymi boiskami wielofunkcyjnymi oraz o działalności Gminnej Biblioteki Publicznej i Gminnego Ośrodka Kultury, mieszczącego się w wyremontowanym budynku starej szkoły. Ważne są także dofinansowania dla klubów sportowych, którym jednak brakuje boisk.

Punkt czternasty dotyczy porządku publicznego i ochrony przeciwpożarowej. Sądzę, że w tym zakresie gmina z nałożonych ustawą zadań wywiązuje się dobrze. Policja i straż pożarna otrzymują dofinansowanie ze strony gminy.

W ostatni punkcie jest mowa o obiektach administracyjnych. Trzeba tu przypomnieć o budowie nowego budynku urzędu gminy, co niewątpliwie jest dobrym przedsięwzięciem.

 

Co według Pana jest największym plusem w naszej gminie?

 

Największą zaletą gminy jest rozbudowa szkół oraz poprowadzenie kanalizacji i wodociągów ułatwiających życie mieszkańców.

 

A jakie są największe zmiany, które dokonały się przez te ostatnie 20 lat?

 

Do zmian zaliczyłbym sposób podejmowania decyzji na terenie gminy, która jest gminą zamożną i usługową. Ważne są tutaj dość wysokie podatki, które umożliwiają rozwijanie się terenów podległych samorządowi. Jednak najbardziej widoczną zmianą jest znaczna poprawa stanu dróg w gminie.

 

Co można zaliczyć do minusów, nad którymi samorząd powinien popracować?

 

Najznaczniejszą wadą jest brak bezpośredniego kontaktu samorządu z mieszkańcami, spowodowany brakiem spotkań czy zebrań wiejskich. Widoczny jest brak zainteresowania ze strony społeczeństwa odnośnie podatków; na co zostają wydane czy zainwestowane. Należy tutaj zaznaczyć, że negatywny jest brak perspektywicznego rozwoju gminy czyli klarownego wizerunku jej postępów przez kolejne kilka lat.

 

Chciałabym jeszcze zapytać, czym według Pana jest samorząd?

 

Samorząd to nie tylko urząd gminy czy sama osoba wójta, ale wszyscy mieszkańcy, mający prawo decydować o tym, co dzieje się na terenie samorządu.

 

Małgorzata Gałdzińska

......................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Mateusz Zagrodny

 

Gmina Długołęka przez ostatnie kilkanaście lat prężnie się rozwija. Mieszkańcy stają się naocznymi świadkami zmian, które mają doprowadzić do poprawy warunków ich życia i ogólnego wizerunku gminy.  A co na ten temat sądzi młode pokolenie? Przeprowadziłam krótką rozmowę z  25- letnim mieszkańcem Mirkowa, studentem politologii Mateuszem Zagrodnym.

Patrycja Kikut: Mówi się o intensywnym rozwoju naszej gminy. Co na ten temat sądzisz?

Mateusz Zagrodny: Jak najbardziej podzielam opinię znacznej części społeczności gminnej. Zmiany są widoczne. Wiem, że w wielu miejscowościach, gdzie jeszcze ludzie korzystają z szamb rozpoczęto pracę nad budową kanalizacji. W mojej rodzinnej miejscowości, w Mirkowie, kanalizacja funkcjonuje już od kilku lat. Ponadto rozbudowano i zmodernizowano oczyszczalnię ścieków. Ze względu na to, że jestem kierowcą i bardzo często poruszam się samochodem, istotny dla mnie jest stan tutejszych dróg. Powiedzmy sobie szczerze, stan ten daleki jest od ideału, lecz zauważyłem wyraźną poprawę na niektórych odcinkach. Myślę, że warto też wspomnieć o sygnalizacji świetlnej. Pamiętam, że przed jej uruchomieniem częstotliwość wypadków była znacznie większa. Tym bardziej, że natężenie ruchu jest duże, gdyż jest to popularna droga na Warszawę.

P.K. : A co mógłbyś powiedzieć na temat aktywnego spędzania czasu? Czy na terenie gminy znajdują się miejsca, które to umożliwiają?

M.Z. : Oczywiście! Może zacznę od boiska w Mirkowie, które nadal funkcjonuje. Często odbywają się tam rozgrywki międzyklubowe. Sam chętnie idę pokopać tam piłkę ze znajomymi. Jest też możliwość gry w tenisa na kortach w Długołęce. Można pod okiem instruktora poznać tajniki tej gry. Korty cieszą się dużym powodzeniem i czasami trzeba nawet rezerwować wcześniej miejsce. Ostatnimi czasy, przy szkole w Długołęce zostało udostępnione młodzieży boisko wielofunkcyjne, gdzie nie tylko odbywają się lekcje. Boisko dostępne jest do godzin wieczornych i nieraz przejeżdżając tamtędy o różnych porach widziałem, że korzystało z niego sporo ludzi. Młodzi mają gdzie wykorzystać energię, która ich roznosi. Dawniej bywało z tym różnie, włóczyli się po ulicach, przesiadywali na przystankach często z nudów je demolując.

Bogatą ofertę kulturalną przedstawia mieszkańcom Gminny Ośrodek Kultury powstały w  wyniku przebudowy starego, niewykorzystanego budynku po szkole podstawowej w Długołęce. Działa tam wiele kół zainteresowań, które cieszą się dużym powodzeniem zarówno wśród dzieci jak i dorosłych mieszkańców gminy. Często organizowane są spotkania ze znanymi ludźmi, wystawy, wernisaże, warsztaty itd. Odbywają się też imprezy okolicznościowe przy okazji takich świat jak Dzień Kobiet czy rocznica 11 Listopada.

P.K. : Czyli uważasz, że mieszkamy w „idealnej gminie” ?

M.Z. : Może nie idealnej, lecz według mnie zmiany idą w dobrym kierunku. To dość duża gmina, trzeba sporych nakładów, żeby planować, a potem realizować wszystkie inwestycje, zamierzenia. Zostało to zauważone nie tylko przeze mnie, przez mieszkańców, ale także przez osoby z zewnątrz zajmujące się rankingiem najintensywniej rozwijających się gmin na terenie całej Polski. Świadczy o tym otrzymany przez naszą gminę certyfikat „Gmina Fair Play”. Oby tak dalej!

RS_01_06_2010